sobota, 31 stycznia 2015

Od Annie cd Powerlessa

- Nie musisz. Tak właściwie, to wyszłam kogoś poznać, polowanie to tak przy okazji - uśmiechnęłam się.
- Nie jesz śniadania?
- Wiesz... różnie. Czasami zapominam, czasami nie mam czasu, bo są o wiele ciekawsze rzeczy do roboty. A co? - popatrzyłam na niego pytająco przestępując z nogi na nogę. Brr... Zimny śnieg. Ale i tak go kocham.
- Nie nic... - mruknął w odpowiedzi.
- Hej, znasz trochę tereny? Jestem nowa i nie za bardzo jeszcze się tu łapię co jest gdzie... - powiedzialam cicho. Przez chwilę tak jakby się zastanawiał.
- Ja też jestem nowy. Może razem trochę się rozejrzymy? - zapytał.
- Jasne. Razem raźniej. - wyszczerzyłam się.
- Nie będzie ci przeszkadzać jak trochę będę leciał? Nie lubię śniegu...
 - Raczej nie... ale czekaj, mam pomysł. Śnieg to zamrożona woda, nie? - zastanowiłam się chwilę.
- No raczej tak. I co dalej? - zapytał. Skupiłam się chwilę i zmieniłam temperaturę śniegu, tym samym go roztapiając.
- Proszę. Teraz możesz iść - mówiąc to wskoczyłam w zaspę. - jak się znowu zacznie, to powiedz.

<Powerless? ^^ Przepraszam, że po całym dniu, ale byliśmy na nartach XD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz