- A ty? W końcu jesteś jej bratem. - zapytałam z czystej ciekawości.
- Ja nie potrafię. - powiedział. - W sumie nie wiem skąd się to u niej wzięło, rodzice chyba nie mieli takich mocy. - dodał.
Było to ciekawe. Zwykle szczenięta mają chociaż trochę mocy po rodzicach, chyba że to przez magiczne przedmioty, jak w przypadku alfy naszej watahy. Wyszliśmy na dwór, gdzie wciąż padał śnieg, co nie było wcale złe. Śniegu było już z 10 cm, więc tak trochę. Rozpętała się prawdziwa burza śnieżna, więc szybko jednak wróciliśmy do domku. Słychać było wiatr, jednak w środku było ciepło. Czekaliśmy na to, aż przestanie padać śnieg.
< Shir?>
- Ja nie potrafię. - powiedział. - W sumie nie wiem skąd się to u niej wzięło, rodzice chyba nie mieli takich mocy. - dodał.
Było to ciekawe. Zwykle szczenięta mają chociaż trochę mocy po rodzicach, chyba że to przez magiczne przedmioty, jak w przypadku alfy naszej watahy. Wyszliśmy na dwór, gdzie wciąż padał śnieg, co nie było wcale złe. Śniegu było już z 10 cm, więc tak trochę. Rozpętała się prawdziwa burza śnieżna, więc szybko jednak wróciliśmy do domku. Słychać było wiatr, jednak w środku było ciepło. Czekaliśmy na to, aż przestanie padać śnieg.
< Shir?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz