wtorek, 23 czerwca 2015

Od Tashy CD Rikiego

Atraiu sie przewrócił i zaczął płakać. Riki podszedł do niego i wziął na plecy i przyniósł do nas. Przytuliłam go i zanuciłam mu kołysankę. Dzieci szybko zasnęły. Natomiast my ze sobą jeszcze rozmawialiśmy, a potem zasnęliśmy.

 * Następnego dnia *

 Obudził mnie Ältair z Atraiu, którzy chcieli wyjść na dwór. Po chwili wstał Riki i wszyscy razem poszliśmy na spacer. Wszyscy się swietnie bawili, a zwłaszcza dzieci...
- Riki, czy nie piwinnismy wziąć ślubu? - spytałam.

< Riki??> 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz