sobota, 13 czerwca 2015

Od Shira CD Draggy

Gdy czekaliśmy, wstała Melody jako człowiek.
- Jednak wróciłeś? - zapytała, patrząc na Draggy spojrzeniem mówiącym po co za nim ciągle łazisz.
- Wróciłem. I nie zamierzam nigdzie się przeprowadzać. - Melody wyjrzała za okno i aż ją ciarki przeszły.
- Wyczarujesz jakąś kuchenkę? Muszę sobie coś upiec. - wyczarowałem jej coś w stylu ludzkiej kuchenki. Melody zaraz zabrała się do pracy. Po kilku godzinach śnieg przestał padać i wyszliśmy na dwór. Poszliśmy nad wodospad. Był pokryty lodem, wyglądało to pięknie. Wszedłem na lód i zaraz się pode mną zapadł i wpadłem do zimnej wody. Szybko z niej wyskoczyłem, bo to już było za zimne. Draggy śmiała się patrząc jak się trzęsę z zimna. Wyczarowałem sobie suszarkę i wysuszyłem sobie sierść.

< Draggy?> 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz