-Może-odparłem uśmiechając się tajemniczo. Usiadłem bliżej ogniska i zrobiłem się niewidzialny. Namina także usiadła. Zacząłem krążyć wokół ogniska opowiadając historię Anabbel. Była, to historia o małej waderce, która miała dar przewidywania przyszłości. W sekrecie torturowano ją, by uzyskiwać informacje. Z tego co wiem Anabbel zrobiła się popularna w 1923 roku. Możliwe, że starsze wilki znają tą historię na pamięć, ale Namina może jej nie znać. Mój głos wypełniał czarną od nocy przestrzeń. Zrobiłem się niewidzialny, żeby zrobić klimacik. Chyba nawet udało mi się trochę przestraszyć waderę.
<Namina? :3>
<Namina? :3>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz