Siedzieliśmy tak, rozmawiając o prawie wszystkim. Potem znów weszliśmy do rozmowy o szczeniakach.
- A jak byś nazwał szczeniaki? - spytała Sava, opierając głowę o moje ramię.
- Hm..... nie wiem.... jakby była suczka to... Hope?
- Ładne imię. - uśmiechnęła się.
- A ty? - spytałem
- A jak byś nazwał szczeniaki? - spytała Sava, opierając głowę o moje ramię.
- Hm..... nie wiem.... jakby była suczka to... Hope?
- Ładne imię. - uśmiechnęła się.
- A ty? - spytałem
- Powiem ci jak coś wymyślę.- zaśmiała się.
- Idziemy do lasu? - zaproponowała.
- Ok.- kiwnąłem głową.
Szliśmy rozmawiając o ślubie. Wyobrażaliśmy sobie, jak może to wyglądać... ja myślałem tylko o Savie, jak pięknie jej będzie w sukni...
<Sava?>
- Idziemy do lasu? - zaproponowała.
- Ok.- kiwnąłem głową.
Szliśmy rozmawiając o ślubie. Wyobrażaliśmy sobie, jak może to wyglądać... ja myślałem tylko o Savie, jak pięknie jej będzie w sukni...
<Sava?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz