- CZYŚ TY DO RESZTY ZGŁUPIAŁA?! - wydarłem się na nią. Co ona do cholery chciała zrobić?! Odsunęła się od klifu.
- Ale co? - zapytała się głupawo.
- ,,Ale co?"?! Co ty ROBISZ?! Czyś ty chciała się zabić?!
- No i co z tego? - wzruszyła ramionami.
- Nawet nie chcę znać powodów! - nie rozumiem jak jakikolwiek wilk mógłby się zabić.
- A nie pomyślałaś swoim mózgiem o swoich przyjaciołach?
- Ja nie mam tutaj przyjaciół. - rzekła niby obojętnie, ale można było wyczuć lekki smutek.
- No to ja będę pierwszy, jestem Riki. - uśmiechnąłem się delikatnie.
<Namina?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz