poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Od Aramisy cd Hanto

Podbiegłam do basiora.
- Jak ty to?! Hanto to było zajefajne! - zawołałam.
- Dzię... dzię... dzięki - wysapał. Pomogłam mu wstać.
- Chodź. Mam tu niedaleko kryjówkę pełną żarcia. - powiedziałam i poprowadziłam go.
*W jaskini*
- Fajne tu. - orzekł Hanto.
- Dzięki. - odparłam. Zabraliśmy się za jedzenie. Widać było, że Hanto odzyskał trochę siły.
Po skończonym posiłku zdecydowałam się powiedzieć dlaczego te potwory się tu znalazły.
- Hanto... mam ci coś ważnego do powiedzenia. - powiedziałam poważnie.
- Zamieniam się w słuch. - odparł.
- Tylko mi przyrzeknij, że nie uciekniesz z wrzaskiem.
Wymusiłam na nim obietnicę i zaczęłam opowiadać.
- Oprócz wilków zwyczajnych są też tzw. Boskie Wilki. Ja do nich należę. Wilkom naszego pokroju patronują Greccy Bogowie. Mi i Jasonowi patronują Artemida i Apollo. Mamie - Posejdon i Atena. A tacie - Hera i Hermes. Te potwory atakują nas ze względu na mnie. Wyłażą z otchłani Tartaru i atakują nas... mnie. Chcą mnie zabić. - spojrzałam na niego. Chyba nie miał zamiaru uciekać. Ale gapił się we mnie z otwartą paszczą.

<Hanto? c" >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz