Powoli otworzyłem swój prezent. Była tam połowa naszyjnika. Pisało na niej
"Love". Sava także otworzyła swój. Było tam "You" połączyliśmy je i
wyszło "Love You". Otworzyliśmy kolejne. Były kwiaty, czekoladki... mieliśmy jeszcze ich dużo, gdy nagle Sava upadła.
- Co się stało? - podbiegłem do niej
- Ni-nie wiem... chodźmy do lekarza.
- Co się stało? - podbiegłem do niej
- Ni-nie wiem... chodźmy do lekarza.
~u lekarza~
Lekarz wziął savę do gabinetu w jaskini. Po chwili również tam wszedłem.
- I co?
- Jestem w ciąży! - pocałowała mnie.
- A będzie ich trójka. - dodał lekarz
Lekarz wziął savę do gabinetu w jaskini. Po chwili również tam wszedłem.
- I co?
- Jestem w ciąży! - pocałowała mnie.
- A będzie ich trójka. - dodał lekarz
<Sava? Szczeniaki! ^*^>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz