- Hm... nawet jeśli będzie ich dużo, to i tak będę je wszystkie kochał. - pocałowałem ją.
- A płeć, i imiona?
- Nie wiem... - mruknąłem - Ale podoba mi się Immortal i Lily.
- Ładne. - uśmiechnęła się.
Wstaliśmy, po czym ruszyliśmy przed siebie.
- A ty, jak byś dała szczeniakom na imię? - spytałem.
- A płeć, i imiona?
- Nie wiem... - mruknąłem - Ale podoba mi się Immortal i Lily.
- Ładne. - uśmiechnęła się.
Wstaliśmy, po czym ruszyliśmy przed siebie.
- A ty, jak byś dała szczeniakom na imię? - spytałem.
<Sava?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz