Roześmiałam się.
- A może gdzieś... nad Morzem Gelozy? - zapytałam niewinnie.
- Nie, błagam tylko nie tam - zaprotestował Lix. Ale się tylko uśmiechnęłam tryumfalnie.
- Będziesz blisko swoich... strażników - zauważyłam - Poza tym, będe mogła ci pokazć fajne sztuczki z wodą.
- Ale...W Lesie Camber też jest woda - powiedział niepewnie mój partner.
- Ale tam jest strasznie nuudnoo - odparłam - A nad Morzem Potworów jest ciekawie. Poza tym nie zamieszkamy zaraz przy wodzie. W zagajniku niedaleko wody - kusiłam. Felix wyglądał na przegranego. Uśmiechnęłam się.
- No dalej, idziemy! - ponagliłam go. Kiedy doszliśmy na miejsce pokazałam Felusiowi moją kryjówkę nad morzem.
- Fajna - powiedział z uznaniem.
- To co? Zostajemy tu? - spytałam.
-Okej.
I zamieszkaliśmy razem w mojej kryjóweczce. Była przestronna i przytulna, akurat dla pary bez szczeniaków.
- A może gdzieś... nad Morzem Gelozy? - zapytałam niewinnie.
- Nie, błagam tylko nie tam - zaprotestował Lix. Ale się tylko uśmiechnęłam tryumfalnie.
- Będziesz blisko swoich... strażników - zauważyłam - Poza tym, będe mogła ci pokazć fajne sztuczki z wodą.
- Ale...W Lesie Camber też jest woda - powiedział niepewnie mój partner.
- Ale tam jest strasznie nuudnoo - odparłam - A nad Morzem Potworów jest ciekawie. Poza tym nie zamieszkamy zaraz przy wodzie. W zagajniku niedaleko wody - kusiłam. Felix wyglądał na przegranego. Uśmiechnęłam się.
- No dalej, idziemy! - ponagliłam go. Kiedy doszliśmy na miejsce pokazałam Felusiowi moją kryjówkę nad morzem.
- Fajna - powiedział z uznaniem.
- To co? Zostajemy tu? - spytałam.
-Okej.
I zamieszkaliśmy razem w mojej kryjóweczce. Była przestronna i przytulna, akurat dla pary bez szczeniaków.
<Feluś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz