poniedziałek, 23 lutego 2015

Od Edwarda cd Layli

- Okey, spoko. - rzekłem unosząc kąciki ust. Wadera była wyraźnie zawstydzona.
- Co robisz w tych okolicach? - zapytałem.
- Ide się umyć - uśmiechneła się nieśmiało. Rzuciłem coś typu ,,pójdę z tobą" poczym poszliśmy do wodospadu. Zaczęliśmy miło gawędzić, o wszystkim i o niczym. Kiedy dotarliśmy, nie zastanawiając się skoczyłem na bombę do wody. Wczoraj zrobiłem wszystko co miałem zrobić. Dobrze mieć jeden dzień wolnego...  Layla niepewnie przymierzała się do skoku. Nie mogłem wytrzymać i popchnąłem ją do wody.
- Ej! - krzykneła oburzona. Woda, jak na zimę była ciepła.

<Layla? Sorry że takie krótkie :c>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz