Daisy stała na brzegu i patrzyła na czarne morze przykryte grubą warstwą
lodu. Wyglądała na zamyśloną. Podeszłam do niej i również spojrzałam na
lód. Nie widziałam nic oprócz głębokiej czerni uwięzionej pod lodem.
- Czyli jesteśmy tu tylko po to by się pogapić na lód? - zapytałam
- Tak, a jeżeli tobie coś nie pasuje, to możesz stąd iść - odparła
Wadera dalej patrzyła się na zamrożone morze. Weszła niepewnie na lód i zaczęła iść przed siebie. Pokręciłam oczami i poszłam za nią.
- Wiesz że to niebezpieczne? - zapytałam
- Gdyby coś chciało nas zaatakować już dawno by to zrobiło, a lód wygląda na solidny. - odparła idąc dalej
Zatrzymała się dopiero słysząc trzask pękającego lodu. Dźwięk dobiegał znad brzegu. Coś z tamtąd wypełzło i kierowało się w naszą stronę.
- Co teraz mądralo? - warknęłam
<Daisy? Wybacz że tak długo :< >
- Czyli jesteśmy tu tylko po to by się pogapić na lód? - zapytałam
- Tak, a jeżeli tobie coś nie pasuje, to możesz stąd iść - odparła
Wadera dalej patrzyła się na zamrożone morze. Weszła niepewnie na lód i zaczęła iść przed siebie. Pokręciłam oczami i poszłam za nią.
- Wiesz że to niebezpieczne? - zapytałam
- Gdyby coś chciało nas zaatakować już dawno by to zrobiło, a lód wygląda na solidny. - odparła idąc dalej
Zatrzymała się dopiero słysząc trzask pękającego lodu. Dźwięk dobiegał znad brzegu. Coś z tamtąd wypełzło i kierowało się w naszą stronę.
- Co teraz mądralo? - warknęłam
<Daisy? Wybacz że tak długo :< >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz