poniedziałek, 16 lutego 2015

Od Dj cd Rikiego

- Wow, ty latasz! - krzyknąłem z uśmiechem.
Po chwili Riki zleciał na dół. Przy lądowaniu wywrócił się.
- Eh... nad lądowaniem muszę jeszcze poćwiczyć. - mruknął wstając.
- To może zejdziemy? - spytałem.
- Oki.
Zeszliśmy da dół a tam usiadliśmy na jakimś pniu.
- A... pokażesz jak zamieniasz się w ptaka? - spytał zaciekawiony Riki.
- Oki. - podskoczyłem i zmieniłem się w pięknego, kolorowego ptaka -
 - Wow... - Riki spojrzał na mnie z wielkimi oczami. Zleciałem na dół.
Podrapałem się za uchem a ten dotknął mnie i powiedział "Berek!'' i zaczął uciekać.
Biegłem najszybciej jak mogę, lecz straciłem go z oczu.
- Hę? - mruknąłem do siebie.
Nagle Riki wyskoczył zza drzewa prosto na mnie. Zaczęliśmy się śmiać.
- O! wiem gdzie możemy iść.
- Gdzie?
- Znasz jakąś łąkę gdzie nikt nie przychodzi?
- No znam, a co?
- Zaprowadzisz mnie tam?
- Okey.
Szliśmy dosyć długo. Doszliśmy tutaj -

- Mmm ładnie.
- Ta.
Po chwili zobaczyliśmy cień. Podeszliśmy a z niego wyleciał ptak. -

- Sia! - Krzyknąłem szczęśliwy. - Co tu robisz?
- Ja? Chyba ty!
- Ej,ej. O co chodzi? - przerwał nam Riki.
- Ach, no tak. To jest Sia. Moja przyjaciółka.
- Przyjaciółka?
- Długa historia.
Poszliśmy przed siebie. Sia ja i Riki świetnie się bawiliśmy.
- Ja spadam. - powiedziała Sia i oddaliła się. Poszliśmy w stronę watahy.
- I jak było? - spytałem.

< Riki? ;3 >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz