niedziela, 15 lutego 2015

Od Larisy cd Daisy

Tak naprawdę nigdy nie widziałam zorzy polarnej. Widziałam, że wadera bardzo lubi zorze. Spojrzałam w niebo. Zobaczyłam wiele kolorów tworzących piękne smugi na niebie. To było coś na prawdę pięknego. Siedziałyśmy i patrzyłyśmy jak niebo staje się coraz bardziej kolorowe. Robiło się jasno, a śnieg odbijał delikatne kolory wyostrzając je.
- Cudnie... - szepnęłam i uśmiechnęłam się.
- No... - wadera odpowiedziała rozklejającym się głosem. Zerknęłam na nią i zobaczyłam, że wpatruje się w zorze jak w kosztowny obrazek. Nagle wstała.
- Możemy iść? - spytała cała szczęśliwa. Uśmiechnęłam się.
- No jasne. - odpowiedziałam i obie ruszyłyśmy... przed siebie. Nie znałam aż tak dobrze tych terenów, bo moja pamięć często mnie zawodziła. Nie wiedziałam więc gdzie idziemy.

<Daisy? przepraszam, że takie krótkie ;/>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz