środa, 4 lutego 2015

Od Aishy cd Hanto/Felixa

Kiedy ten... debil mnie zwalił z kamienia uśmiechnęłam się wrednie. Miałam zamiar mu odpłacić w wyrafinowany sposób... wstałam, otrzepałam się ze śniegu i przeskoczyłam zgrabnie głaz. Potem podeszłam do basiora i... CHLAST! Dostał po pysku.
- Och, przepraszam. Chciałam mocniej. - zadrwiłam.
Hanto spojrzał na mnie z niedowierzaniem.
-Ty mi podskakujesz? - warknął.
- Owszem.
Wyglądał jakby chciał mnie uderzyć. Już zaczął podnosić łapę. Już brał zamach kiedy...
- Zostaw ją! - to był... niemożliwe... Felix?
- Co ty tu robisz? - zapytałam z niedowierzaniem.
-Zakochana pa...- zaczął, ale nie dokończył. Bo wtedy... CHLAST! Dostał po raz drugi. Bez słowa wyjaśnienia.
-Hej! - zawołał oburzony.

<Hanto/Felix?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz