Obudziłem się wcześnie rano. Poszedłem zapolować. Udałem się do
najbliższego lasu. Znalazłem dużą łanię. Szybko ją zagryzłem.
Zacząłem ją ciągnąć, co było dosyć wyczerpujące. Doszedłem do jaskini.
Sava już nie spała.
- O hej. Już nie śpisz? - spytałem.
- Tak. - mruknęła przeciągając się.
Położyłem łanię obok niej. Ta od razu zaczęła się zajadać.
- Skoro Dj jeszcze śpi to może się przejdziemy? - zaproponowała.
- No jasne.
Po cichu wyszliśmy z jaskini i udaliśmy się do wodospadu.
Wskoczyłem do wody. Sava skoczyła na bombę.
Po chwili zabawy wyszliśmy na brzeg.
Usiedliśmy na pagórku. Pocałowałem ją delikatnie w policzek.
Sava trochę się zarumieniła. Nagle zobaczyliśmy wilka.
- O hej Sa... - zaciął się i spojrzał na mnie.
- E...kto to? - spytał.
- To Arrow. - odpowiedziała.
- Arrow, to jest mój brat. Felix
- O hej. Już nie śpisz? - spytałem.
- Tak. - mruknęła przeciągając się.
Położyłem łanię obok niej. Ta od razu zaczęła się zajadać.
- Skoro Dj jeszcze śpi to może się przejdziemy? - zaproponowała.
- No jasne.
Po cichu wyszliśmy z jaskini i udaliśmy się do wodospadu.
Wskoczyłem do wody. Sava skoczyła na bombę.
Po chwili zabawy wyszliśmy na brzeg.
Usiedliśmy na pagórku. Pocałowałem ją delikatnie w policzek.
Sava trochę się zarumieniła. Nagle zobaczyliśmy wilka.
- O hej Sa... - zaciął się i spojrzał na mnie.
- E...kto to? - spytał.
- To Arrow. - odpowiedziała.
- Arrow, to jest mój brat. Felix
<Sava? Lub Felix?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz