Od Savy cd Sakury

- Brgbl... - zaczęłam coś mówić, bo zapomniałam, że jesteśmy w wodzie. Oglądałam dokładnie ryby, które prawie wogóle się nas nie bały. Miały takie wspaniałe wzory i kolory! Potem moją uwagę przykuła sama rafa. Była... była piękna!

- Bwbhl... - znowu zaczęłam, a towarzysze zachichotali. Po chwili przez moje gadulstwo zaczęła brakować mi powietrza, więc wypłynęłam na powierzchnię, wzięłam głęboki oddech i wróciłam pod powierzchnię wody. Obserwowałam falujące rośliny. To był taki piękny widok. Mimo wszystko wypłynęliśmy na górę i usiedliśmy na brzegu.

- Chyba mogę już powiedzieć to, co chciałam? - uśmiechnęłam się

- Chyba tak. - powiedzieli niemal równocześnie

-To... czemu odkąd jestem w tej watasze, chciałam odkryć jakiś nowy teren, nigdy tu nie doszłam? Tu jest po prostu przecudownie! I pomyśleć, że od niedawna jesteś w watasze, a już takie coś znalazłam. Musimy dać znać Eddiemu o tym terenie! - mówiłam z entuzjazmem
- To wy zawołajcie Eddiego, a ja sprawdzę, czy nikt oprócz ryb tu nie zamieszkuje. Chyba nie chcemy kolejnego Morza Potworów? - powiedział Felix
- Ja... zostanę. - zasugerowała Sakura
- Pewnie. To... zaraz wracam! - zawołałam i ruszyłam w stronę jaskini Alfy.

<Sava? c:>