czwartek, 2 kwietnia 2015

Od Arrowa cd Savy

- Ech, ja... - zaciąłem się. Wszyscy na mnie spojrzeli. - Um... dobrze. - uśmiechnąłem się.
Potem wszyscy szliśmy razem. Było miło. Rozmawialiśmy o ślubie. Ara i Jas rozmawiali między sobą.
- Słuchajcie. Mam pomysł. Może zrobimy taki jakby rodzinny wypad? - spytała Sava.
- Jasne. - powiedzieliśmy niemal jednocześnie.
Trochę jeszcze szliśmy. Dotarliśmy do plaży. Ara i Jas radośnie biegali po piasku. Było ciepło, więc trochę popływaliśmy. Bawiliśmy się jak szczeniaki. Gdy miałem już dosyć, Położyłem się na piasku. Potem wszyscy do mnie dołączyli.
- Słuchajcie, jeśli będziemy mieć wspólny ślub, może byśmy coś więcej zaplanowali? - zaproponowałem.

<Sava? Brak weny..>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz