piątek, 3 kwietnia 2015

Od Savy cd Arrowa

- Hm, to było... dziwne. - powiedziałam po chwili
- Przyszedł, zrobił zamieszanie i poszedł. - zgodził się Arrow. Szliśmy gawędząc. W końcu doszliśmy do jaskini. Weszliśmy do środka. Chwilę po prostu siedzieliśmy naprzeciw siebie patrząc sobie w oczy. Nagle zesztywniałam.
- Co się stało? - spytał Row zaskoczony moim wzdrygnięciem się
- No bo świadkowej nie mam. Jak Aisha może być moją druhną? - spytałam poważnie
- Oesu, Sava, przecież to nie jest najważniejsza rzecz na świecie. - uśmiechnął się - Najwyżej Shi będzie twoją druhną, a ty Aishy. Pasuje? Pasuje. - pocałował mnie w policzek. On potrafił mnie uspokoić i przywrócić do trzeźwości umysłu. "W sumie - po co komu druhna? Ale czasem jesteś głupiutka, Savciu.." - pomyślałam i zaśmiałam się z samej siebie. Chyba trzeba przestać się stresować ślubem i zacząć się z niego cieszyć.
- Spać mi się chce. - rzekłam i wtuliłam się w jego futro. On przewrócił nas delikatnie na pozycję leżącą.
- Dobranoc, Sava. - szepnął
- Dobranoc. - włożyłam w te słowa tyle miłości i czułości ile tylko dałam rady. On przytulił mnie mocniej. Zrobiło mi się przyjemnie ciepło, i po chwili już spałam.

<Arrow? :3>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz