czwartek, 5 lutego 2015

Od Hanto cd Aishy

- Woah, stop. - powiedział stanowczo ten... jak mu tam? Helix?
- Czego? - warknąłem
- Ej, spokojnie. Zacznijmy od początku. Kto pierwszy kogo uderzył?
- Ha, teraz masz zamiar się bawić w "kto był pierwszy"? Nie ma mowy! - bąknąłem odpychając basiora
- Słuchaj, moja siostra jest betą, a jak się dowie, jakiego to agresora mamy w watasze, to nie będzie ci do śmiechu.
- Ohoho, ale się boję. - powiedziałem przeciągle. - Zawsze mogę stąd odejść. Nic mnie tu nie trzyma.
- Ale chyba oboje tego nie chcemy, prawda? - spytał spokojnie
- Ja chcę! - powiedziała wadera, a ja podniosłem łapę, którą zablokował samiec.
- Czy z tobą jest coś nie tak? Waderę? Dżentelmen. - mówił zażenowany
- Czy ktoś tu mówił, że mam być dżentelmeński?
- Cóż, wypadałoby... - zaczął
- Ja lepiej wiem co mi wypada! - krzyknąłem. - Banda bucy... - szepnąłem obracając się i odchodząc.
- Czy ktoś tu mówił o bucu? - mruknęła czarnulka
- Tak, ja. - powiedziałem z gniwenym uśmiechem - Czyli rozumiem, że mam się wynosić, hm? - syknąłem w stronę basiora
- Słuchaj, przyjdź za jakąś godzinę do ruin. Tam sobie wszystko wyjaśnimy. - powiedział spokojnie
- A co jeśli się nie zjawię? - wyszczerzyłem się
- I tak prędzej czy później się zobaczymy. Tylko kiedy indziej może być mniej przyjemnie.
- Tak czy siak będzie nieprzyjemnie... - wymamrotałem - Ale moooże łaskawie pozwolę ci mnie spotkać drugi raz. Mogę się spóźnić. Żegnam państwa. - burknąłem i odszedłem w bardziej stromą częśc gór.

<Aisha? Dopisałabym tu jeszcze, by było do Felixa, ale to moja postać, a nie mogę sama sobie odpisać ;) To teraz nie wiem jak chcesz, czy żebyś pisała opowiadania tylko z Felixem, czy na zmianę z Hantem, czy jeszcze jakoś inaczej?>

1 komentarz:

  1. Mogę pisać na zmianę z Felixem i Hantem. Nie będzie to problem.
    ~Aisha

    OdpowiedzUsuń