- A co ja zrobię? - spytał Jas.
- Coś wymyślimy. - uśmiechnęła się Sava.
- A może chciałbyś pomóc przy sali? Będzie trzeba powiesić balony i tak dalej. - zaproponowałem.
- Super! - powiedział uradowany Jas.
- No to zaplanowane. - uśmiechnęła się Aisha.
- Może już wracajmy? - rzekł Jas, mrużąc zaspane powieki.
- Dobrze. - powiedział Felix, po czym wstał
- Ale ja nie chcę spać! - zaprotestowała Ara.
- Kochana, jutro też możemy gdzieś pójść. - powiedział Felix.
- Pf... - mruknęła.
<Sava? :3>
- Coś wymyślimy. - uśmiechnęła się Sava.
- A może chciałbyś pomóc przy sali? Będzie trzeba powiesić balony i tak dalej. - zaproponowałem.
- Super! - powiedział uradowany Jas.
- No to zaplanowane. - uśmiechnęła się Aisha.
- Może już wracajmy? - rzekł Jas, mrużąc zaspane powieki.
- Dobrze. - powiedział Felix, po czym wstał
- Ale ja nie chcę spać! - zaprotestowała Ara.
- Kochana, jutro też możemy gdzieś pójść. - powiedział Felix.
- Pf... - mruknęła.
<Sava? :3>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz